03-02-2008, 10:49
ruszyło coś, czym nie da się już kierować jako całością. Są projekty, wnioski, plany - nie ma jeszcze pieniędzy z programów, bo to tak szybko nie idzie. Ale stowarzyszenie "Mroga" weszło w kontakty z podobną organizacją pod Verdun, teraz szukają Niemców do towarzystwa - ma powstać program "Wojna dla pokoju", czy jakoś tak. Sołtys Janeczek zna szczegóły. Zapalił do Bitwy Włocha - studenta ostatniego roku reżyserii naszej filmówki, człek chce kręcić film dokumentalny. Mamy się spotkać w tygodniu. Ludzie kombinują, coś robią, jest ich coraz więcej. Myślę, że nie spaprzą za dużo :-D A hieny były, są i będą. Przynajmniej do czasu, aż cmentarze staną się troskliwie pilnowaną atrakcją regionalną. To nie jest kwestia tygodni, niestety. Pzdr