02-01-2009, 11:50
Magazyn magazynem, ale warto dodac ze w czasie wojny Niemcy uzywali tego pomieszczenia do gazowania ludzi. Tata opowiadal ze w dziecinstwie jak chodzili ze szkola tam sprzatac to w srodku byly nazwiska, daty itp pisane ludzka krwia...pozniej jakos w latach 80-90 (nie wiem dokladnie) jakis inteligetny czlowiek z rzadu. Kazal to wybielic...i takim sposobem nie ma nic:/. Obecnie wejscie jest zakratowane, obok stoi tabliczka z inf o miejscu pamieci narodowej.