17-07-2008, 21:55
Leszek co ty za bzdury wypisujesz.Jaka profanacja grobu.Wygląda na to że nie masz pojęcia co to jest cmentarz w Wiączyniu.Pragnę wyjaśnić że jest to cmentarz WOJENNY na którym spoczywają żołnierze rosyjscy i niemieccy oraz Polacy.Od niemal stu lat stoją tam pomniki ku pamięci poległych obu armii.Jak znasz leprze miejsce dla żołnierza niż cmentarz wojenny to gratuluję.A jak tak bardzo chcesz identyfikować zwłoki w celu przywrócenia imienia i nazwiska to w Wiączyniu jest wiele mogił zbiorowych z komasacji innych cmentarzy więc pole do popisu masz .Jeśli chodzi o amerykanów to robią u nas co chcą ze względu na politykę nie tyle swojego rządu co naszego a głównie prezydenta RP który to służalczość i włażenie w d... USA traktuje jako swoją życiową misję.Moim zdaniem tych co leżą w poświęconej ziemi należy zostawić w spokoju a zająć się tymi których mogiły znajdują się poza cmentarzami.A tak na marginesie jeśli była to załoga czołgu myślę że znając niemiecki porządek mają z dużym prawdopodobieństwem odnotowaną utratę tej jednostki.Zamiast od razu ryć w ziemi lepiej sprawdzić rozkazy dzienne z tego rejonu.W ten sposób może nie szybciej ale z większym prawdopodobieństwem ustalić można nazwiska załogi.