10-09-2006, 16:50
Najlepsze, że już w sierpniu miejscowy pijaczek deklarował, że za piwo zaprowadzi mnie do krzyża z I wojny (!) w lesie, gdzie „panie, strasznie bili się Ruscy z Niemcami...” Bili się jeden dzień, ale za to potem trupy leżały nie pochowane przez dwa tygodnie.