Liczba postów: 469
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jul 2007
Reputacja:
0
No właśnie a jakieś refleksje na piśmie? Powiem tak z jednej strony ceny promocyjne bo podobno stg 44 za 250 zł a mg 42 za 750 zł poszły
z drugiej straszna drożyzna kolba mosin 180 zł. Nie mniej były okazje, tylko trzeba było ich szukać!
Pozdr MJ
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jul 2007
Reputacja:
0
Wiem o których sztukach mówisz. Foto jest na samym końcu w tej drugiej galerii. Ten Stg to był totalny wrak ale za to Mg wyglądał całkiem ładnie
Jak zwykle część sprzedawców ceniła się niemiłosiernie, ale jak się pochodziło można było niejedną okazję znaleźć ( widziałem plecak "sierśćciucha" za 50 zł w całkiem niezłym stanie). Ja zawsze jestem w pierwszy dzień od samego rana, można w tedy jeszcze poprzebierać, potem to już różnie bywa. W sumie militarki mało i były to po większości rzeczy, wystawiane na poprzednich giełdach. Wielu starych sprzedawców po prostu nie przyjechało. Z drugiej strony było sporo zabytkowych pojazdów. Ja osobiście jestem zadowolony :-) , spędziłem tam cały dzień, pogadałem ze znajomymi, umówiłem się na wyjazdy w wakacje- a przecież w motogiełdzie także o to chodzi. :-)
Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Liczba postów: 469
Liczba wątków: 98
Dołączył: Jul 2007
Reputacja:
0