14-09-2007, 14:44
Wybrałem się dziś rano zrobić kilka fotek sieradzkim tobrukom.
Postanowiłem darować sobie te, które są zalane asfaltem i te u Urszulanek. Tam tylko wystaje nad powierzchnie do 20cm i w sumie nie ma na co zwrócić uwagi, po za miejscem, w którym zostały umiejscowione.
Zacząłem od znajdującego się obok Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji bunkra. Jest wkomponowany w wał przeciwpowodziowy. Wejście jest zasypane, otwór do prowadzenia ognia niczym nie jest przykryty. Wnętrze przedziału bojowego pełni obecnie rolę śmietnika. Oto kilka fotek:
Następnie wybrałem się na wzgórze zamkowe. Są tam 4 tobruki i na moje oko jeden z nich jest połączony (tylko chyba nie wewnątrz,) ze schronem biernym, podobnym do tego jaki znajduje się we wsi Jeziory.
wejscie i otwory wentylacyjne
wnętrze bunkra niestety nie zdołałem wejść z powodu nieodpowiedniego obuwia
to co lezy to są pancerne drzwi, widocznie trudno jest je wymontowac, bo pamietam ze kilka lat wstecz jeszcze byly na swoim miejscu
jakiś otwór w na "dachu" i drugi
Wszystkie otwory do prowadzenia ognia zostały przykryte betonowymi płytami, w kilku chłopa da rade je podnieść. Jeszcze parę fotek
jakas rura w jednym z nich
Postanowiłem darować sobie te, które są zalane asfaltem i te u Urszulanek. Tam tylko wystaje nad powierzchnie do 20cm i w sumie nie ma na co zwrócić uwagi, po za miejscem, w którym zostały umiejscowione.
Zacząłem od znajdującego się obok Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji bunkra. Jest wkomponowany w wał przeciwpowodziowy. Wejście jest zasypane, otwór do prowadzenia ognia niczym nie jest przykryty. Wnętrze przedziału bojowego pełni obecnie rolę śmietnika. Oto kilka fotek:
Następnie wybrałem się na wzgórze zamkowe. Są tam 4 tobruki i na moje oko jeden z nich jest połączony (tylko chyba nie wewnątrz,) ze schronem biernym, podobnym do tego jaki znajduje się we wsi Jeziory.
wejscie i otwory wentylacyjne
wnętrze bunkra niestety nie zdołałem wejść z powodu nieodpowiedniego obuwia
to co lezy to są pancerne drzwi, widocznie trudno jest je wymontowac, bo pamietam ze kilka lat wstecz jeszcze byly na swoim miejscu
jakiś otwór w na "dachu" i drugi
Wszystkie otwory do prowadzenia ognia zostały przykryte betonowymi płytami, w kilku chłopa da rade je podnieść. Jeszcze parę fotek
jakas rura w jednym z nich