Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rąbień - Baraki?
#1
Witam ponownie, pytanie nietypowe aczkolwiek ciekawe, dziś podczas rozmów z klientem, udało mi się dowiedzieć, że w Rąbieniu a dokładniej na terenie obecnego rezerwatu istniały baraki/stodoły/budynki pseudomieszkalne (niepotrzebne skreślić), w których wojska niemieckie przetrzymywały jeńców i wykorzystywali ich do prac przy wydobywaniu torfu. Moje pytanie brzmi: Czy jest ktoś w stanie to potwierdzić jakimiś mapami, lub też wywiadem z innymi osobami? Wg tego co klient mówił i co dziś sprawdziłem częściowo miał rację chodzi m.in o kamienną drogę w lesie- kawałki istniejąSmile
CoolGdzie kanar nie może tekle pośleCool
Odpowiedz
#2
Dysponuję zdjęciem lotniczym Rąbienia z 1944r. Faktycznie są tam miejsca, gdzie są podłużne obiekty. Jutro przejadę się tam.
Jest tam parę zastanawiających miejsc. Niestety zdjęcie jest wielkości 280M i na dodatek tiff, więc nie mogę ich załączyć.
Natomiast mnie od lat zastanawia teren przy szosie. Kiedyś był ogrodzony, resztkami płotu, z dużą drewnianą bramą od bocznej drogi. Po środku jest "bajorko". Ktoś kiedyś mi powiedział, że tam była owczarnia. Ale po co owcom taka brama? I taki wysoki płot?
Odpowiedz
#3
Mozesz wyslac mailem?
CoolGdzie kanar nie może tekle pośleCool
Odpowiedz
#4
moge. podaj maila na pw.
Odpowiedz
#5
Razem z olo877 stworzyliśmy hipotezę, którą teraz próbujemy udokumentować. Podczas naszych rozmów pojawiło się kilka pytań:
- w trakcie II wojny światowej w Aleksandrowie łódzkim wydobywano torf. Byli zatrudniani zarówno więźniowie, jak i odpłatnie ( bądź przymusowo) mieszkańcy. W Aleksandrowie nie ma kolei, drogi do Łodzi są do tej pory wąskie i nie nadające się do użytku ( codziennie przejeżdżam 7km w 25min), więc co robiono z tym torfem?
- wysiedlono 12 rodzin ze wsi Rąbinek ( ok 80 osób). Gospodarstwa zrównano z ziemią, zwierzęta i majątek rozdano okolicznym Niemcom ( zostały tylko 2, na których osadzono samotnych niemców). Dlaczego, skoro w Niemczech czekały rodziny na zajęcie ziem zdobytych. Dop wsi Rąbinek zrobiono szeroką dobrą drogę.
- w 1945r we wsi Rąbień ( odległej o ok 1k od Rąbinka) powstaje Spółdzielnia Chemików XENON. Kraj w ruinie, nie ma wytwórców sprzętu chemicznego, nie ma fachowców, nie ma transportu , kolei infrastruktury, a na wsi na pustych polach powstaje prężnie działający do dziś zakład chemiczny.
Wynik odpowiedzi na te trzy pytania - produkcja przez Niemców benzyny syntetycznej z torfu metodą Fishera -Tropscha i stosowanie jej na pobliskim lotnisku doświadczalnym Luftwaffe-Zendek. Może wiąże się to z faktem, że w Łodzi działała Odlewnia żeliwa, o której praktycznie nic nie wiadomo i istnieniem w zakładach Boruta w Zgierzu ( produkującym barwniki dla wojska) specjalnego wydziału zatrudniającego tylko Niemców o którym nic nie wspomina się w historii Boruty ( w 1936r Boruta podpisał list intencyjny z niemiecką firmą IG-Farben o wdrożeniu produkcji środków wybuchowych, podobno skończyło się to na zakupie linii technologicznej).
Odpowiedz
#6
- pytanie na jaką skalę był wydobywany torf? Znam kilka miejsc, nie posiadających dobrych szlaków komunikacyjnych gdzie otworzono torfowiska i je eksploatowano. Urobek był wywożony wozami konnymi na stację kolejową odległą o kilkanaście kilometrów.
- w nasze okolice trafiali Niemcy ze wschodu, głównie z terenów Litwy, Łotwy oraz Besarabii. Kraj Warty nie był zasiedlany osadnikami z rdzennych etnicznie Niemiec. Tu polecam zapoznanie się z akcją "Heim ins Reich".
- historii i motywów utworzenia Spółdzielni XENON nie znam ale przyznam, że jej lokalizacja jest dla mnie trochę intrygująca. Patrząc jednakowoż na wielkość tego zakładu, nie oszukujmy się, nie pełnił on strategicznej roli.
- mając duże zaplecze chemiczne w postaci "Boruty", Niemcy nie tworzyliby nowego zakładu w szczerym polu, bez dostępu do dużej ilości wody niezbędnej przy procesach technologicznych oraz bocznicy kolejowej. Mogliby spokojnie transportować surowiec do Zgierza i tam poddawać go procesom obróbki. Boruta dysponowała już własną bocznicą kolejową a jakby nie patrzeć, paliwo musiałoby być transportowane do miejsc składowania.
- co do Luftwaffe i Erprobungstelle "Udetfeld" to uważam że trochę za daleko sięga ta koncepcja, tym bardziej że na Śląsku też są pokłady torfu a blisko, w Koźlu były potężniejsze zakłady chemiczne (nawet pomimo tego że bombardowane). Jeśli myślisz zaś o lotnisku "za lasem" to odpada. Zero infrastruktury. Prędzej coś można byłoby podziałać na Lublinku, wszak tam było dobrze wyposażone i chronione lotnisko ale w Łodzi nic doświadczalnego się raczej nie przewinęło.
- odlewnia żeliwa którą masz na myśli a która pracowała najpierw dla Kriegsmarine a potem Luftwaffe, to "Zakłady Przemysłowe Bracia Weight SA" (Zakątna 39/ Senatorska 7?). Według wywiadu AK i AL produkowano tam elementy (niewykluczone, że także fragmenty kadłuba) rakiet V-1 (początkowo mylnie identyfikowano to jako elementy torped ze względu na "obecność" ludzi z KM).
- co do samej "Boruty" owszem - zakłady tajemnicze i do końca nie zbadane zarówno pod względem produkcji w czase I wojny światowej, jak i w latach 1939-1945.
Pomiędzy 1915 a 1918 produkowała najprawdopodobniej gazy bojowe ale nie zachowały się żadne dokumenty na ten temat. W okresie międzywojennym w "Borucie" istniał wydział zajmujący się badaniem i produkcją uzbrojenia oraz amunicji na potrzeby lotnictwa. Na jego czele stał dr. Mieczysław Królikowski. Co ciekawe dział ten posiadał więcej "znaczących" specjalistów niż zakłady Nitrat w Niewiadowie!
Po zajęciu Polski przez Niemców "Boruta" przeszła pod IG-Farben i "coś" produkowała. Oficjalnie barwniki oraz podobnie jak Wifama włókna syntetyczne ale chodzą słuchy że również... sarin opracowany w IG-Farben.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#7
Nie. lotnisko za lasem było tylko przykrywką. natomiast faktem jest rozmieszczenie co 10st na jednej szerokości geograficznej lotnisk, które zaczynały się od Udetfeld. Na potrzeby zwykłego lotniska Niemcy w połowie 1940 nie skasowali by wsi 17 gospodarstw + kościół do tego stopnia, że nie zostały by fundamenty, a pod koniec tego samego roku drugiej odległej ok 1,5 km od pierwszej - 15 gospodarstw. W tym samym czasie wysiedlono i zniszczono Rąbinek. Załączam fragment zdjęcia tej wsi w 1944r. Ciekawe jest to jedyne gospodarstwo. Może to moja wyobraźnia, ale ja widzę tam 5 zbiorników. Nie mogę określić znaczenia tego dziwnego kwadratu. Nie uważam, że Niemcy zbudowali Xenon, uważam, ze powstał ze sprzętu przetransportowanego z Rąbinka. Ale jak napisałem jest to hipoteza, którą teraz sprawdzamy.
jeżeli chodzi o lotnisko - zdjęcie przedstawia dziwne zmiany gruntu. Być może testowano tam silniki odrzutowe.


Załączone pliki Miniatury
       
Odpowiedz
#8
Tak, wiem o lotniskach. Rozmawialiśmy kiedyś o tym i faktycznie jest to dziwny zbieg okoliczności gdyż wszystkie układają się w jednej linii.
Na temat likwidacji gospodarstw trudno mi się wypowiedzieć, bo nie jestem w temacie. Czy na terenie tych wyciętych gospodarstw posadzili las? Jeżeli tak, to w latach 1939-1940 Niemcy intensywnie zalesiali nasze okolice. Analogiczna sytuacja była w Grotnikach, na Ustroniu. W 1940 roku większość terenów rolnych zalesiono a gospodarzy przesiedlono. Pozostawiono tylko tych pracowników którzy pracowali dla lasu i tak w większości przesiedleńców niemieckich. Podobna sytuacja miała miejsce z Wodzieradami (niemieckie domki stoją do dziś).
Ja wiem że to jest hipoteza i nie twierdzę, że stworzyli Xenon. Po prostu wbrew pozorom Niemcy budowali bardzo racjonalnie i równie racjonalnie podchodzili do kwestii lokalizacji i maskowania. Nie stawiali jednostek doświadczalnych bez odpowiedniego zaplecza w tym komunikacyjnego, bo gdzie się tylko dało dociągali bocznice kolejowe.
Co ciekawe istniała stacja doświadczalna Luftwaffe ale w Rogowie k/Brzezin. Wydaje mi się jednak, że zajmowała się ona stricte kwestiami radiolokacyjnymi.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#9
Witajcie, czekam aż kierownik z Xenonu wróci do służby wtedy będę być może miał jakiś dostęp do archiwum w/w firmy, miejmy nadzieje, że coś się odnajdzieSmile
W grudniu postaram się wygospodarować parę dni wolnego, żeby pojechać do archiwum w BoatCity i porobić trochę kopii dokumentów dotyczących Rąbienia.
Co do lasu wg mojej opinii wiele drzew jest dość młodych więc może i Gunship ma rację, postaram się namierzyć jakiegoś leśniczegoSmile
CoolGdzie kanar nie może tekle pośleCool
Odpowiedz
#10
@gunship:
Nie wiedziałem, ze odlewnia mogła robić coś dla Kreigsmarine. Dzięki.
Od kilku lat zadawałem sobie pytania;
- po co pomiędzy stawami wybudowano długi kanał
   
- co jest w lewym górnym rogu
   
- co za podłużne przedmioty są na placu - sądziłem że to jest dwuskładnkiowe paliwo do odrzutowców, ale wytłumaczono mi, że było tak agresywne i wybuchowe, że nikt nie trzymałby tego w takiej odległości między sobą.
   
- dlaczego na stawie jest ruchoma zapora.
   
Jest jeszcze dużo innych pytań które stawiam sobie oglądając lotnisko "za lasem"

Na miejscu zniszczonych gospodarstw na zdjęciu z 44r nie ma posadzonego lasu.
Odpowiedz
#11
(15-11-2014, 18:21)gunship napisał(a): [..] Czy na terenie tych wyciętych gospodarstw posadzili las? Jeżeli tak, to w latach 1939-1940 Niemcy intensywnie zalesiali nasze okolice. Analogiczna sytuacja była w Grotnikach, na Ustroniu. W 1940 roku większość terenów rolnych zalesiono a gospodarzy przesiedlono.[...]

Kiedyś czytałem, ze Niemcy planowali wielkie zalesienia między od Łęczycy na północy po Łask na południu. Nowa "puszcza" im się marzyła. A swoją drogą to szkoda, że im to nie wyszło Smile
Dajmy Polakom zwalczać się wzajemnie. Nie ma lepszej metody. Wskutek przyczyn politycznych sami eliminują spośród siebie tyle ważnych dla konspiracji figur, ile my nigdy nie moglibyśmy wytłuc [...]
SS-Oberführer W. Bierkamp
Odpowiedz
#12
I na całe szczęście nie zrealizowali tego tematu. Inaczej śmieci zalegałyby aż do Łasku. Z ostatniego mojego wypadu przytargałem cały 120 litrowy worek butelek po wódce ( przeważały "szczeniaczki"), puszek ( tych trochę mniej), ale za to pełno plastyków i styropianu budowlanego.
Odpowiedz
#13
No i moja teoria o wytwarzaniu w Rąbinku benzyny syntetycznej z torfu wzięła w łeb.
OLo887 w wywiadach z mieszkańcami ustalił że w tym gospodarstwie był brykietowany torf, ( Te zbiorniki to prawdopodobnie suszarnie) natomiast na torfowisku była kolejka, (co faktycznie widać na zdjęciu) wywożąca urobek. Ustalił dodatkowo, że Xenon powstał w Łodzi i dopiero w roku 1950 został przeniesiony do Rąbienia.
Dzięki Olo877
Odpowiedz
#14
(30-11-2014, 10:36)Unono napisał(a): No i moja teoria o wytwarzaniu w Rąbinku benzyny syntetycznej z torfu wzięła w łeb.
OLo887 w wywiadach z mieszkańcami ustalił że w tym gospodarstwie był brykietowany torf, ( Te zbiorniki to prawdopodobnie suszarnie) natomiast na torfowisku była kolejka, (co faktycznie widać na zdjęciu) wywożąca urobek. Ustalił dodatkowo, że Xenon powstał w Łodzi i dopiero w roku 1950 został przeniesiony do Rąbienia.
Dzięki Olo877

Witam! Odświeżę temat. Czy to zdjęcie można gdzieś jeszcze obejrzeć?
Odpowiedz
#15
Tak, ale jest to trochę skomplikowane. Mam je na dysku kompa, który jest w naprawie od 3 miesięcy. podaj na PW swojego emaila i określ jaki fragment Cię interesuje to wyślę ci pod koniec przyszłego tygodnia.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości