Łódzkie Forum Eksploracyjne
Rozbity czołg pod Wiączyniem - Panzer IV - Wersja do druku

+- Łódzkie Forum Eksploracyjne (http://www.lodz-eksploracja.org/forum)
+-- Dział: Nasz region (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-5.html)
+--- Dział: II Wojna Światowa (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-31.html)
+---- Dział: 1945 (http://www.lodz-eksploracja.org/forum/forum-52.html)
+---- Wątek: Rozbity czołg pod Wiączyniem - Panzer IV (/thread-2870.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


- IRONRAT - 26-10-2006

Ja również prosiłbym o zdjęcia tegoż koła.
Ironrat


- bolas - 27-10-2006

A co to za dowód koło ? Albo samo zdjęcie koła ? Przecież przy odrobinie takie można kupić na złomie ... oderwane od kontekstu niewiele znaczy. Ja mam np. w domu polski bagnet wz.24 i niemiecki stahlhelm - czy to oznacza, że ich właściciele się u mnie rozbroili ?


- gunship - 27-10-2006

A co gdybym powiedział ci że w studni w jednym z gospodarstw w mojej rodzinie jest zasypana skrytka używana przez AK w czasie wojny? Też mi nie uwierzysz. Widzisz - twoja sprawa ;-)

Nie upieram się z twierdzeniem że tam stał "Tygrys", bo sporo było juz takich historyjek ale nie lubię gdy ktoś z góry zakłada, że "nie istnieje coś, co istnieć nie może".
Kto sieje wiatr zbiera burzę - więc poprostu twórca tego tematu bierze na szalę - swoje ja i opinię na forum. Jeżeli wciska kit - będzie po nim... :mrgreen:


- bolas - 27-10-2006

Każda opowieść zwykle ma w sobie jakieś ziarnko prawdy. W końcu były w rejonie dwie wielkie wojny i masa ludzi walczyła, gineła ... niestety jednak zwykle są to przesadzone plotki. Sprawdzałem to wielokrotnie "łopatologicznie". Stąd spory dystans do rewelacji. A już najzabawniejsze są zwyczajowo historie o Tygrysach w jeziorze,lesie czy stawie. To taka ikona całego problemu :mrgreen:

Rzućcie okiem w ostatni numer "Polityki" - jest w niej artykuł piejący o komiksach historycznych - i na stronie głownej od raz una dzień dobry wycinek rysunku z komiksu podpisany "9 września 1939 - niemieckie czołgi z 1 i 4 Dywizji Pancernej, podeszły pod Warszawę (czy jakoś tak - w każdym razie ewidentne odwołanie do czołgów niemieckich i Wrzesnia 1939 w Polsce)" - i co widać na rusynku ? Zasuwającego pełnym gazem, bojowego Tigera I ... Confusedhock: :mrgreen: Undecided ... komiks polski ... super komiks historyczny. Efekt ? Rosnący mit o wspaniałej i niezwycieżonej Panzerwaffe rozjeżdzającej wszystko w 1939 ... coś ala Krzyżacy zakuci w stal od czubka głowy do buta (z wierzchowcem oczywiście)

... także generalnie trzeba takie rewelacje brać z dużą dozą marginesu ... owszem czasem są znaleziska spektakularne jak choćy ostatnio Stug IV w Wielkopolsce ... niemniej jednak ta prawdziwa opowieść to zwykle malutki ułamek w potoku bredni, plotek i pobrowarowej fantazji ... :-P


- gunship - 27-10-2006

Zgadza w każdej historyjce jest jakiś procent prawdy. Zgadzam się z Tobą w zupełności.
Poprostu nie lubię jak któś coś z góry zakłada. Pamiętaj że podstawową zasadą demokracji w prawie jest "domniemanie niewinności" :-) a nie jak to u nas bywa założenie od razu winy.
Takich fałszywych alarmów jest na pęczki min. na forum Odkrywcy gdy co chwila pojawiają się jakieś rewelacje.
Dobra - skończmy te dywagacje i dysputy teologiczne dziedziny eksploracji bo temat dotyczy czego innego 8-)


- Sacrebleu - 27-10-2006

Bolas, ja jestem ciekaw jak wygląda "koło od gąsiennicy" :mrgreen: , a sam fakt znalezienia czegoś takiego, lub "widzenia" nie wprowadza wiele do tematu. Kolega twierdzi iż znajduje się tam jeszcze cała masa innych elementów czołgu - cóż, mamy zatem pole do popisu. Zorganizujmy badania na wskazanym terenie - przeprowadźmy wywiad środowiskowy itp. a jeśli faktycznie będzie tam Tiger ..... no to poskładamy go miast TKS .... ;-)
sac


- Jagoda - 27-10-2006

Bolek w Nowosolnej też stał czołg tam gdzie obecnie jest kwiaciarnia ale poszedł na żyletki. Dowodów materialnych na to żadnych nie posiadam jedynie zeznanie mojego ojca i kilku innych osób (zeznanie w świetle kpk to też dowód). I co zarzucisz mi brednie? Gun dobrze napisał! Jeżeli ktoś pisze coś na forum to albo może zyskać szacunek innych użytkowników forum (jeżeli napisał prawdę) lub je stracić. Fakty są takie, że Polska po wojnie usiana była wrakami różnych machin wojennych. A dla ludzi nie zajmujących się tematem wszystko co ma gąsienice i armatę to czołg. Jak czołg był niemiecki to z pewnością tygrys lub pantera bo tak było w 4 pancernych. To tyle! Fajnie by było gdyby to co mówi Grandi87 było prawdą!
Pozdr MJ


- grandi87 - 27-10-2006

Nic to biobę sie do pracy będe szukał niemieckich jednostek pancernych broniących Łodzi < jakie to były jednostki i jakim sprzętem dysponowały .


- OldWit - 28-10-2006

Zajrzyj do Lalaka – dywizje pancerne były mniej więcej uzbrojone równo – ale co do Tygrysów to zbyt wiele ich nie było stąd prawdopodobieństwo trafienia jednego z nich pod Wiączyniem jest.. ekhem małe ... Co do spektakularnych znalezisk to raczej nie są one dziełem przypadku. Takie sprzęty nie stoją „na miedzy” czy w sadzie za stodołą - żeby je odnaleźć i wydobyć trzeba włożyć kupę pracy w potwierdzenie ich obecności, badania i samo wydobycie ...

Czekam jednak na dowody istnienia Wiączyńskiego kocura– jeśli to tylko kolejny sensacyjny post to kłódka i koniec.


- grandi87 - 30-10-2006

Właściwie czemu nie bronił tu sie tygrys (ktos wspominła o panterze w Nowosolnej )jak na pomorzu miały miejsce nastepujące walki cytuje :

Front nieuchronnie zbliżał się do "Napoleonstrasse" - drogi prowadzącej od Tucholi do miejscowości Nowe. Położenie niemieckich oddziałów stawało się katastrofalne. Np. 1 batalion 33 pułku grenadierów pancernych 4 Dpanc. składał się z dwunastu żołnierzy. Batalion ten miał za zadanie utrzymać dwunastokilometrowy odcinek frontu Kolejnym celem Rosjan stała się Tuchola. W miejscowości tej znajdował się ważny dla Niemców węzeł kolejowy. Bitwa o Tucholę trwała od 11 lutego do14 lutego. Początkowo niemieckie oddziały utrzymywały swoje pozycje. Jednak 14 lutego radzieckie jednostki pancerne zdołały przebić się przez linię frontu. 15-02 Tuchola została zdobyta. Według niemieckich relacji w walkach o Tucholę oddziały 4 Dpanc zdołały zniszczyć ponad 90 radzieckich czołgów.

materiały pobrałem z :arrow: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.pomorze.gd.pl/bory_tucholskie.htm">http://www.pomorze.gd.pl/bory_tucholskie.htm</a><!-- m -->


- gunship - 30-10-2006

grandi - off top. Rozumiem że ten temat to przykład dla porównania. Nie rozwijaj jednak tego wątku bo nie ma nic wspólnego z tematem postu.


- Jagoda - 30-10-2006

grandi87 napisał(a):Właściwie czemu nie bronił tu sie tygrys (ktos wspominła o panterze w Nowosolnej )jak na pomorzu miały miejsce nastepujące walki cytuje :

Heh przyjacielu masz bujną wyobrażnię nigdzie nie było napisane, że ten tank w Nowosolnej to pantera. Proponuję jak najszybciej udowodnić twoją tezę np fotografie jakiś elementów tego potwora z Wiączynia bo inaczej koledzy na stałe przykleją Ci łatkę erotomana gawędziarza albo gwałciciela teoretyka! Bez urazy! :-)
Pozdr MJ


- bolas - 31-10-2006

:mrgreen: Wiedziałem że las wiączyński jest spory, ale że sięga aż do Tucholi to nie miałem zielonego pojęcia ... rewelka ! Confusedhock:


- IRONRAT - 31-10-2006

No właśnie! Gdzie te zdjęcia?!
Ironrat


- OldWit - 01-11-2006

Temat dostanie kłódeczkę za 7 dni jeśli nie pojawią się jakiekolwiek dowody istnienia pancerka VI we Wiączyniu...