06-05-2010, 19:33
Dziękuję koledze Gąsiorowi za informację. Wspomnienia Rocha Ochmana z ciekawością przeczytałem, nie były mi znane.
Z tekstu zamieszczonego na stronie internetowej nie wynika kiedy wspomnienia zostały spisane, podana jest data publikacji 1927 rok. Ułan Ochman miał by wtedy 84 lata i może dlatego fakty podane w wspomnieniach odbiegają jednak od prawdy.
Napis na pomniku sędziejowickim wzniesionym 10 lat po bitwie brzmi (tłumaczenie) :
„Pomnik ten wzniesiono na pamiątkę bohaterskiego czynu oddziału lejbgwardyjskiego grodzieńskiego huzarskiego pułku pod dowództwem sztabowego rotmistrza Grabbego, broniącego się 14/26 sierpnia 1863 w liczbie 25 liniowych Kozaków i 12 Dońskich Kozaków przeciwko 40 polskim buntownikom …….”
Ze źródeł wiadomo, że oprócz 12 i 25 kozaków w skład oddziału wchodziło 4 oficerów ochotników z ww. pułku, oraz dowódca oddziału von Grabbe, i dowódca kozaków dońskich Monachim. Razem 43 szable.
Co do poległych Rosjan.
Trzech kozaków na początku potyczki zostało od macierzystego oddziału odciętych. Udali się oni po pomoc do macierzystego oddziału (oczekiwanie na odsiecz było jedną z przyczyn uporczywej obrony Rosjan).
Po bitwie ocaleli : rtm.von Grabbe, por.Witmajer, kornet Jermołow, książe Urusow i jeden kozak. Na drugi dzień zmarli od ran von Grabbe i Jermołow.
Czy był to oddział elitarny? W pewnym sensie tak – jeden oficer przypadał na 7-8 żołnierzy.
Stu Rosjan i jeden ocalony – legenda.
Pozdr.
L.
Z tekstu zamieszczonego na stronie internetowej nie wynika kiedy wspomnienia zostały spisane, podana jest data publikacji 1927 rok. Ułan Ochman miał by wtedy 84 lata i może dlatego fakty podane w wspomnieniach odbiegają jednak od prawdy.
Napis na pomniku sędziejowickim wzniesionym 10 lat po bitwie brzmi (tłumaczenie) :
„Pomnik ten wzniesiono na pamiątkę bohaterskiego czynu oddziału lejbgwardyjskiego grodzieńskiego huzarskiego pułku pod dowództwem sztabowego rotmistrza Grabbego, broniącego się 14/26 sierpnia 1863 w liczbie 25 liniowych Kozaków i 12 Dońskich Kozaków przeciwko 40 polskim buntownikom …….”
Ze źródeł wiadomo, że oprócz 12 i 25 kozaków w skład oddziału wchodziło 4 oficerów ochotników z ww. pułku, oraz dowódca oddziału von Grabbe, i dowódca kozaków dońskich Monachim. Razem 43 szable.
Co do poległych Rosjan.
Trzech kozaków na początku potyczki zostało od macierzystego oddziału odciętych. Udali się oni po pomoc do macierzystego oddziału (oczekiwanie na odsiecz było jedną z przyczyn uporczywej obrony Rosjan).
Po bitwie ocaleli : rtm.von Grabbe, por.Witmajer, kornet Jermołow, książe Urusow i jeden kozak. Na drugi dzień zmarli od ran von Grabbe i Jermołow.
Czy był to oddział elitarny? W pewnym sensie tak – jeden oficer przypadał na 7-8 żołnierzy.
Stu Rosjan i jeden ocalony – legenda.
Pozdr.
L.