Cześć
Sprzątając cmentarz wojenny w Gałkowie (serdeczne podziękowania dla strażaków - ochotników z Wremen i Gałkowa oraz Nadleśnictwa) odnaleźliśmy poza granicami nekropolii ciekawy nagrobek. Może znacie jakąś 'bezinwazyjną" metodę odczytania inskrypcji?
Na których cmentarzach możemy znaleźć podobne nagrobki?
PS Zdjęcie w większej rozdzielczości na życzenie przyślę.
Pozdrawiam
Domin
Jednym ze sposobów jest przyłożenie do nagrobka miękkiego arkusza papieru i zarysowanie go z drugiej strony grafitem. Wypukłe napisy można też potraktować kredą i odcisnąć na ciemnej kartce.
-pijoter
<!-- m --><a class="postlink" href="http://1914.pl">http://1914.pl</a><!-- m -->
Takie nagrobki to prawdopodobnie nasza rodzima produkcja z okresu międzywojennego. Armia niemiecka i austro-węgierska miały swoje wzory zarówno krzyży jak i betonowych "poduszek" (opisane w książce Knercera "Cmentarze wojenne na terenie dawnego woj. olsztyńskiego). Żołnierze armii rosyjskiej mieli nieśmiertelniki dopiero od 1917 roku - to dlatego imienne mogiły należą do rzadkości.
Ten wzór nagrobków był wykorzystywany już przy tworzeniu cmentarzy przez wojska niemieckie. W okresie komasacji starano się nawiązać do tego wzoru. Niestety jakość wykonania jak dzisiejsze chińskie produkty. Wystarczy porównać możliwość odczytania napisów na oryginalnych i późniejszych. W tym przypadku mamy tablicę "polską" komasacyjną.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
narg napisał(a):Żołnierze armii rosyjskiej mieli nieśmiertelniki dopiero od 1917 roku - to dlatego imienne mogiły należą do rzadkości.
Jeszcze kilka lat temu na cmentarzu w Gałkowie można było takie znaleźć, niestety jakieś :cenzura: "pożyczyły" je sobie. Jak to mówi młodzież - ŻAL
Andyseb napisał(a):Ten wzór nagrobków był wykorzystywany już przy tworzeniu cmentarzy przez wojska niemieckie.
I oto mi właśnie chodziło, ale wnioski dopiero po dokładnej analizie, porozmawianiu z kilkoma starszymi osobami i po przeprowadzeniu badań ( patrz temat Cmentarze zbiorcze)
Pozdrawiam
Domin